 |
| Spotkanie promocyjne projektu "Specjalna - znaczy najlepsza" | |
|
|
To się już fizycznie zaczęło - półtora miesiąca temu. Chodzi o edukacyjny projekt adresowany do tych, których w całym regionie najboleśniej dotyka zjawisko bezrobocia i wykluczenia społecznego - uczniów Zasadniczej Szkoły Zawodowej nr 5 w nowotarskim Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 1.
Fizycznie mogą się nie różnić niczym od swoich rówieśników, ale gdy tylko na pytanie o ukończoną szkołę odpowiedzą: specjalna... - ich szanse u pracodawcy maleją do zera. Teraz zawodowa "piątka" postanowiła wbrew obiegowym opiniom udowodnić, że "Specjalna znaczy najlepsza". Sięgnęli na to po niemałe unijne pieniądze z Europejskiego Funduszu Społecznego, w ramach programu Kapitał Ludzki.

Ponad 311 tysięcy zł to kwota dofinansowania projektu, który powstał w specjalnej "zawodówce", z finałem przewidzianym na rok 2011. Ponad 54 tys. zł to niepieniężny wkład własny. Partnerami szkoły w tym projekcie są Powiatowy Urząd Pracy, Małopolskie Kuratorium Oświaty w Krakowie i Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Nowym Targu. Wnioskodawca to powiat nowotarski, a jednostka realizująca - SOSW nr 1. Przedstawiciele wszystkich tych instytucji oraz duchowieństwa obecni byli podczas prezentacji projektu w świetlicy Ośrodka.
- Projekt zakłada wzmocnienie atrakcyjności i podniesienie jakości oferty edukacyjnej Zasadniczej Szkoły Zawodowej nr 5, w efekcie czego zwiększy się zdolność uczniów do zatrudnienia i ich konkurencyjność na rynku pracy - mówiła Beata Tarnowska, dyrektor ZSZ nr 5. Szkoła specjalna nie musi być przecież szkołą ś"kategorii drugiej". Może się stać placówką na miarę XXI wieku. Nowoczesną, atrakcyjną, skuteczną w działaniu, odpowiadającą rzeczywistym potrzebom osób z dysfunkcją intelektualną, zyskując nowy wymiar swej specyfiki - "Specjalna - znaczy najlepsza".
Dokona się to - jak planują autorzy projektu - przez wyrównanie dysproporcji edukacyjnych między uczniami, współpracę z różnymi instytucjami rynku pracy, umożliwienie uczniom zdobycia dodatkowych kwalifikacji i uprawnień, co zwiększy ich elastyczność w podejmowaniu zatrudnienia (oraz pewność siebie), wreszcie wyposażenie szkoły w nowoczesne materiały dydaktyczne.
Konkrety to: 140 godzin zajęć z podstaw przedsiębiorczości i 330 godzin praktycznej nauki zawodu, trzy edycje (każda po 45 uczniów) kursu obsługi komputera, kas fiskalnych i urządzeń biurowych, także dwie edycje kursu (każdorazowo dla 20 najlepszych uczniów szkoły) przygotowującego do egzaminu na prawo jazdy kategorii B. Dodajmy, że regulamin zawiera zapis: rekrutacja uczestników do poszczególnych działań projektu odbywać się będzie w oparciu o zasadę równości szans i równości płci.
- Po raz pierwszy realizujemy projekt razem z Urzędem Pracy - mówi dyrektor ośrodka Tadeusz Kalata. Nie ukrywam, że jest trudny, ale efekty powinny być widoczne.
"Zawodówka" w SOSW nr 1 działa od początku jej istnienia, czyli od roku 1974, zaczynała jednak od kształcenia krawców i rękodzielników. Teraz ma 75 uczniów nabywających umiejętności: kucharza malej gastronomii, cukiernika, malarza-tapeciarza, posadzkarza, technika robót wykończeniowych w budownictwie, krawca, rękodzielnika wyrobów włókienniczych. Od września planowana jest jeszcze specjalność fryzjerska i uruchomienie 2-letniego Liceum Ogólnokształcącego dla absolwentów szkoły zawodowej.
Anna Szopińska
>> GALERIA Z PROMOCJI PROJEKTU <<
>>MULTIMEDIALNA PREZENTACJA PROJEKTU << (*.pps, PowerPoint Viewer 2003)
|
|
|
|
|
|