 |
| Rodzinny turnus |  |
|
|
Od roku 2013, w ostatnich tygodniach roku szkolnego w naszej Placówce jest organizowany turnus rehabilitacyjny dla uczniów ze wszystkich szkół. W tym roku uczestniczyła w nim rekordowa liczba, bo aż 59 osób. Ten rekord zawdzięczamy obecności całych rodzin, które razem ze swoimi dziećmi, braćmi, siostrami – uczniami naszej Placówki - wybrali się nad polskie morze. Można śmiało powiedzieć, że był to rodzinny turnus i to nie tylko przez obecność rodzin, ale też przez to, że panowała na nim prawdziwie ciepła rodzinna atmosfera. Zauroczeni Darłówkiem, bliskością bezkresnej i prawie pustej plaży, ciepłym słońcem, niepowtarzalną atmosferą ośrodków, w których mieszkali oraz życzliwością gospodarzy - uczestnicy spędzali mile i sympatycznie czas. Nie można tutaj zapomnieć o dodatkowych atrakcjach jak: rejs po bezkresnych wodach Bałtyku - statkiem „Król Eryk”, odwiedzinach w Ustce, spacerze po nadmorskiej promenadzie i degustacji przepysznej rybki w gościnnych progach „Ust-Ryb”-u. Uczestnicy zwiedzili też Zamek Książąt Pomorskich w Darłowie. Dotarli tam kolorową ciuchcią, a wrócili tramwajem wodnym. Mieli również możliwość dowiedzieć się, jak powstawał bursztyn oraz zobaczyć najpiękniejsze okazy tego drogocennego „złota Bałtyku” w Muzeum Bursztynu w Jarosławcu. Najwytrwalsi dotarli też do sztucznej plaży w Jarosławcu. Wszyscy w Dolinie Charlotty mogli obserwować karmienie fok i badanie stanu ich zdrowia w Fokarium, zwiedzić mini ZOO i Krainę Bajek oraz wziąć udział w wodnym safari, gdzie na licznych wysepkach zyją ciekawe okazy egzotycznych zwierząt.
Dwutygodniowy pobyt na turnusie urozmaicony był zabiegami rehabilitacyjnymi, kąpielami w basenie, szaloną zabawą dyskotekową oraz udziałem w grillu, podczas którego gospodarze naszego Ośrodka wraz z Tatą Tomka raczyli nas pyszną kiełbaską, kaszanką i bigosem.
Oczywiście prawie każdego dnia były pyszne lody dla ochłody w kawiarni „Aniani”, gdzie już od wielu lat jesteśmy stałymi bywalcami. W grę wchodziły też gofry, rurki z bitą śmietaną oraz shake. W końcu każdy pretekst jest dobry, by wybrać się na spacer pięknymi i przyjaznymi uliczkami Dartłówka… A wieczorami udawaliśmy się na plaże, by podziwiać zachód słońca lub… na boiska sportowe, by podziwiać… talenty piłkarskie nie tylko uczniów, bo i rodzice grali w piłkę nożną. Pan Leszek na bramce był nie do pokonania, nawet nasza mistrzyni Ala nie mogła nic zrobić. A ci, którzy nie „grali w nogę” korzystali z urządzeń fitness i z zapamiętaniem na nich ćwiczyli.
W turnusie rehabilitacyjnym dofinansowanym przez PCPR uczestniczyło 28 uczniów, pozostała szóstka uczestników turnusu to dzieciaki, które nie mają orzeczenia o niepełnosprawności lub nie otrzymali dofinansowania. Ich pobyt częściowo finansowali rodzice przy wsparciu finansowaym Fundacji im. Franciszka Stefczyka, która już od 3 lat dofinasowuje nasze turnusy. Bardzo dziękujemy!
Dwa tygodnie minęły, trzeba było wracać do domu i do szkoły, ale wszyscy uczestnicy z entuzjazmem i oklaskami przyjęli wiadomość, że mamy już u Pani Małgosi w Ośrodku „Pod Arkadami” zarezerwowany termin na czerwiec 2020.
|
Dodane przez rafal_plewa dnia 19.06.2019 09:36:40. Czytano: 1046. |
|
|
|
|
|
|