| Marzanna |  |
|
|
Zima w tym roku dała nam się wszystkim nieźle we znaki. Była bardzo mroźna i śnieżna. Długo nie chciała nas opuścić bo chyba czuła się u nas całkiem dobrze. Jeszcze wczoraj swoim białym płaszczem otuliła wszystko dokoła. My jednak wolelibyśmy, aby ustąpiła miejsce następnej porze roku, czyli upragnionej już wiośnie. Z honorem postanowiliśmy ją pożegnać. Wyruszyliśmy więc nad Dunajec, by zgodnie ze staropolskim zwyczajem zatopić kukłę Marzannę. Okrzyki radości i słowa piosenki z pewnością tak wystraszyły zimę, że tym razem opuści nas na dłuższy czas…
„…
A ty zimo uciekaj za górę za las
I nie marudź, nie zwlekaj
Już na wiosnę czas.
Rękawiczki i czapki
pochowamy do szafki.
Na spacerek pójdziemy,
Nie zamrzniemy już…”
|
|
|
|
|
|