 |
Trochę z niedowierzaniem, ale i z chęcią sprawdzenia siebie, harcerze z naszej Placówki wyjeżdżali na X Ogólnopolski Biwak Drużyn Harcerskich Nieprzetartego Szlaku w Mielcu. Już samo hasło przewodnie biwaku intrygowało: "Leśna szkoła przetrwania". Skoro "leśna” to musi być las, skoro "szkoła przetrwania"; to saperka, kompas, latarka, apteczka i odpowiednie obuwie i odzież muszą znaleźć się w plecaku.
Ale czy las może rosnąć w mieście???
Okazuje się, że w Mielcu tak właśnie jest. Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, w którym uczestnicy biwaku zostali zakwaterowani, graniczy z lasem – miejscem idealnym na przeprowadzenie gry terenowej. To właśnie tam, 13 drużyn zmierzyło się ze sobą wykorzystując swoją wiedzę z zakresu symboliki harcerskiej, samarytanki, terenoznawstwa i pionierki.
Nie bez znaczenia były również posiadane przez harcerzy umiejętności i dotychczasowe doświadczenia zdobywane na harcerskim szlaku. Przydały się one przy odczytywaniu mapy, budowaniu stosów ogniskowych oraz schronienia przed nocą, zimnem i deszczem. Wiele emocji wywołały zajęcia "Celne oko mam", które przebiegały dwuetapowo – na strzelnicy i w lesie. Każdy mógł sprawdzić swoją celność z KBKS-u i broni pneumatycznej, miał także możliwość rozłożyć i złożyć kałasznikowa pod czujnym okiem żołnierzy.
Weekend w Mielcu to również spotkanie z historią, z żołnierzami Kawalerii Konnej. Po wysłuchaniu opowieści z pola walk, zapoznaniu się z orężem i obejrzeniu pokazu z jego udziałem ochotnicy mogli dosiąść żołnierskich koni i poczuć się przez chwilę jak prawdziwi kawalerzyści.
Pobyt w mieście znanym z przemysłu lotniczego był dla naszych harcerzy pierwszym wyjazdem w ten rejon Polski. Wyjeżdżając stamtąd z ich twarzy można było wyczytać: "Wrócimy tu na pewno! Może już we wrześniu".
|
Dodane przez rafal_plewa dnia 27.04.2016 10:46:16. Czytano: 1922. |
|
|
|
|
|
|